piątek, 27 maja 2011

jogging & inside job

zeitgeistzephyr.com

 Koledzy z Biegiem.com w subtelny sposób wywołali we mnie chęć uprawiania joggingu. Jak popatrzeć na to z zewnątrz, nie widzi się nic specjalnego. Ale jak już zaczniesz biegać, wpadasz w nałóg. Szczególnie, jak jesteś niskociśnieniowcem i minimalistą. Nie potrzebujesz praktycznie żadnego sprzętu, nie musisz rywalizować. Nawet rozgrzewka jest zbędna, bo lekki bieg sam w sobie jest rozgrzewką i daniem głównym. Po pokonaniu truchtem 3 kilometrów czujesz przyjemne bicie serca i łapiesz głębszy oddech. Naturalnie, bez przesadnego przemęczenia i napięcia.

Do polecenia dla Kiyosakiego, który się ostatnio trochę zapuścił. Za to jego firma ma się dobrze. I bardzo podoba mi się styl, w jakim prowadzi spotkania. Piesek chodzi po stole obrad, gromki śmiech nie jest czymś rzadkim. Od razu widać, że wolny człowiek.


Podczas spotkania Kiyosaki poleca obejrzeć film "Inside Job", któremu daleko do mediów motywacyjnych z pozytywnym podejściem i wizją sukcesu. Przeciwnie, to świetnie nakręcony, wielki demot.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz