O ostatnich miesiącach banku i brokera opowiada film „Rogue Trader”. Godny polecenia. Film kończy się aresztowaniem winnego i fajnymi obrazkami z wstydliwego „życia po śmierci” członków zarządu. Ale czas płynie. Leeson już dawno wyszedł z więzienia i ma się dobrze, prowadząc wykłady o zarządzaniu ryzykiem. Na sławie, nawet ponurej, można dobrze zarobić.
Jak widać dzisiaj świetnie się sprawdza strategia Herostratesa. Sam chyba zacznę konstruować jakąś małą bombkę z okazji jubileuszu królowej. Chociaż przypominanie o takim żałosnym końcu królewskiego banku to też sabotaż.
PS plakat powyżej to oczywiście kolejny żart. W Polsce film był wyświetlany pod tytułem „Spekulant”. Inne graficzne przekręty wrzucę niedługo na facebooka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz